piątek, 4 grudnia 2009

Banned in CBA

Od kilku godzin Chudy Strażak i Niszczyciel Statywów próbowali się dodzwonić do Małego Wojownika, który przecież miał wykonać telefon do Centralnego Basenu Antykorupcyjnego. Wreszcie na telefonie Niszczyciela Statywów wyświetlił się komunikat:
"Dzwoniłem do CBA, szczegóły na Twarzoksiążce"
Czym prędzej wszyscy członkowie zespołu, poza Starszym Jegomościem, który nie korzysta z takich zdobyczy techniki jak Twarzoksiążka, zalogowali się na swoje konta.
Okazało się, że pani z Centralnego Basenu Antykorupcyjnego bardzo chętnie by się podjęła, bo kocha zespół Czarne Taśmy i bardzo ją muzyka tego zespołu nawilża, ale niestety Kierowniku Manageru nie wyraził zgody.
- Aha! - wrzasnął do siebie Niszczyciel Statywów - Skandal! Jesteśmy zbanowani w CBA! Ale jak śpiewał HR z zespołu Złe Mózgi:

And if you ban us from your clubs, it's the right time, with the right mind.
And if you think we really care, then you won't find in my mind.
Noooo! You can't afford, to close your doors, so soon no more.

We, we got ourselves, gonna sing it, gonna love it, gonna work it out to any length.
Don't worry, no worry, about what people say.
We got ourselves, we gonna make it anyway.


Wesoła gawiedź, dyskutując między sobą za pomocą cudownych zdobyczy techniki użytkowej na Twarzoksiążce, postanowiła czym prędzej poszukać innego fajnego miejsca na koncert w Mieście, Które Budował Cały Naród.

- To ja dzwonię do Subiektu Znalezionego - zawyrokował Chudy Strażak.
- A ja do Seksmisji! - zawtórował mu Mistrz Środka.

Jak powiedzieli, tak zrobili...

CDN.

A jak klikniesz drogie dziecko w to co teraz czytasz to zobaczysz zespół Złe Mózgi w klasycznym już kawałku "Zbanowani w DC"

1 komentarz: